Nie
wiem jak u Was ale u mnie za oknem biało, że ho ,ho , ho i dalej nieustannie prószy.
Dobrze ,że chociaż w blogowym świecie wiosna zawitała tu i ówdzie. I jak
podążając tropem wiosny przeszyłam girlandy…a co niech chociaż tak zrobi się
cieplej.
Pierwsza
z biedronkami w roli głównej , niech
pofruną do nieba i przyniosą nam troszkę słoneczka…
I ją
zgłaszam rzutem na taśmę w wyzwaniu Beaty
Druga …och
ta druga pachnie … konwaliami… zielona trawka i takie maleństwa z białymi dzwoneczkami , pachną cudnie i proszą zabierz mnie do siebie
A tą girlandę zgłaszam do Szuflady na Wyzwanie Gościnnej Projektantki z tematem wiosna .
I jak już mamy wiosnę którą biedronki przyniosły , konwalie cudnie pachną
, trawka zielona i słonko świeci to
zapraszam jako dopełnienie wiosennych zabaw
na moje wiosenne Candy
…o właśnie tutaj
Cieplej
…no jasne, a na to co za oknem należy popatrzeć
z przymrużeniem oka .Przecież wiosnę mamy w swoich sercach cały rok …!
Ewa
Extra girlandy, zwłaszcza konwaliowa, rzeczywiście pachnie;)
OdpowiedzUsuńU mnie też pada cały dzień, biało wszędzie, zimno, na drogach masakra... ech ta zima daje nam popalić...
OdpowiedzUsuńpiękne girlandy:) wiosenne kolorki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Ojej, konwalie, moje ulubione kwiaty :) Nawet płyn do podłogi mam o ich zapachu ;) Śliczne girlandy :) U mnie też śnieżno ...
OdpowiedzUsuńIście wiosenne te girlandy! Ta z biedronkami jest urocza:)
OdpowiedzUsuńGirlandy są bardzooooooo... wiosenne.
OdpowiedzUsuńBiedronki uwielbiam -malowane, haftowane itd Twoje są urocze i wiosenna girlanda ślicznapozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAle urocze girlandy! Rozpromienią każdy pokój!Podobają mi się i biedronki i konwalie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoja córeczka ostatnio bardzo lubi biedroneczki.
OdpowiedzUsuń