Pojechały… dojechały ….

Długo trwało zanim dobrałam właściwy wzór dla poduch mających być prezentem dla mojej mamy.

Jednokolorowe  tło jest z dwóch powodów. Po pierwsze bardziej pasują do wystroju wnętrza pokoju w jakim zamieszkają  .Po drugie pikując  na  jednokolorowym tle ,  można dostrzec wszystkie niedociągnięcia . A jak już je widać gołym okiem to wiadomo co poprawiać i co  dodatkowo ćwiczyć. Wszak człowiek uczy się na  swoich błędach. Ale jest chyba jeszcze trzeci  powód tak nie do końca rozeznany przeze mnie .Bardzo spodobało  mi się  pikowanie na gładkim tle .

Poduch jest cztery , po dwie w każdym rozmiarze ,bo takie było zapotrzebowanie. Jak się prezentują w całości pokażę jednak na jednej.

Oto i ona.

Prezent co prawda wcześniej niż przed Dniem Matki ,ale jest już u mojej  mamy .Właścicielka zadowolona, co jest  dużym sukcesem  albowiem  jest  ona dość wymagającym recenzentem.

                                                                                 

                                                                                   Ewa…