poniedziałek, 1 września 2014

Ciekawostka przyrodnicza....





Zanim napiszę o wspomnianej ciekawostce , na początku jednak  będzie o magnesach .To odpowiedź na zadane  mi  pytanie :  po co one komu i jak ich używać.
Ja mam na stanie trzy .



 Używam jednak  te dwa większe .Ten mniejszy,  to był pierwszy zakup i tak już ze mną pozostał .Podczas szycia ustawiam je wzdłuż  krawędzi stopki. A wszystko to po to , aby ścieg  był w równej odległości od krawędzi zszywanej powierzchni.

Ten  duży, prostokątny   sprawdza  się doskonale przy szyciu grubszych materiałów .


Ten natomiast wykorzystuję przy szyciu cieńszych materiałów  ustawiając go w dwóch pozycjach :

tak  przy szyciu prostym

takie ustawienie stosuję natomiast , gdy  szyję po łuku


Używam ich podczas szycia  dlatego, że  doskonale przytrzymując stopkę pozwalają na precyzyjne zszycie  lub podszycie . W porównaniu z dość drogą stopką  krawędziową , są zdecydowanie tańsze ,a rolę podczas szycia spełniają taką samą.
Tutaj na przykładzie  lamówki chciałam pokazać jak bez większego wysiłku, przy pomocy magnesu można  ją precyzyjnie odszyć.


Dlatego też polecam je nie tylko tym,  co zaczynają swoją przygodę z szyciem , ale i tym co szyją dobrze,  a nawet bardzo dobrze. Zdecydowanie ułatwiają szycie,  a co za tym idzie pozwalają omijać szerokim łukiem dział prucia .

To tyle o magnesach, a na koniec jeszcze  moja mała  ciekawostka przyrodnicza . Nauczyłam się ( i tu ukłon w stronę mojej siostry, bo to dzięki niej) ostatnimi czasy …piec chleb.
Oto i on w całej okazałości


Dumna jestem z tego wyczynu niesamowicie ,  a to dlatego  że w tematach kuchennych , to ja raczej posiadam wąski zasóbwiedzy, zdolności i chęci. Martuś dzięki za wsparcie .

                                                              Ewa ….

29 komentarzy:

  1. Jak ja mało wiem! Dopiero tu u ciebie dowiedziałam sie o magnesach! Muszę takie zdobyć, czyt. zakupić !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewuniu uwielbiam taki chlebek pieczony w domku , chętnie się poczęstuję [ magnesy super ] możesz zdradzić gdzie je kupić ? pozdrawiam Anulka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja magnesy dawno , dawno temu kupowałam a hurtowniach pasmanteryjnych,ale ostatnimi czasy widziałam że pojawiły się i w detalicznych sklepach.Pewnie są też i dostępne e sieci.

      Usuń
  3. Ewuniu, dla mnie te magnesy to również niebywała ciekawostka, nie miałam pojęcia, że takie cuda bywają! Muszę się rozejrzeć, do tej pory używałam... załamanego kartonika :D Chlebek prezentuje się znakomicie i z pewnością smakuje jeszcze lepiej. A satysfakcja i świadomość, że jedzony chleb jest rzeczywiście chlebem, a nie jego "podróbką" - to już nie ma swojej ceny! Podziwiam i pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga smak tego chlebka faktycznie jest bezcenny

      Usuń
  4. Ewuś , gdzie mogę kupić te super" pomagacze", chlebek mniammmm, już idę po masło i zasiadam do pałaszowania - mam nadzięję ,że podzielisz się ze mną pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Normalnie czuję się oświecona! Magnes - super sprawa:))) ja mam stopkę krawędziowa - dobra rzecz, no ale skoro można i z magnesem... Żebym to ja wcześniej wiedziała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt krawędziowa stopka dobra rzecz tylko trochę droga... może się kiedyś o nią pokuszę bo do patchworku byłaby fajna

      Usuń
  6. Jak Ty pięknie szyjesz!! Tak równiutko, myślę, że to zasługa nie tylko tych magnesów:) Chlebek wygląda pysznie! Troszkę sie ochłodziło to może i ja wreszcie upiekę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lata szycia robią swoje , ale magnesy dają tą swobodę,że już nie musisz myśleć , czy wyjdzie równo czy też nie...

      Usuń
  7. Pełen profesjonalizm :) Ewuniu, jesteś mistrzynią.....w pieczeniu chleba na pewno też :) Pięknie wyrósł i na pewno jest pyszny, smacznego, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mistrzynią w pieczeniu chleba pewnie nie będę ale ten który udało mi się " ogarnąć"moimi kulinarnymi zdolnościami jest faktycznie smaczny...

      Usuń
  8. Koniecznie muszę rozglądnąć się za takimi magnesami, czeka mnie szycie zasłon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już znalazłam
      https://www.strima.com/items/?kid=&query=linia%C5%82+magnetyczny
      i kupiłam, jak tylko przyjdzie zabieram się za szycie zasłon.

      Usuń
    2. To super , bo ja pisząc posta nawet nie pomyślałam żeby dać namiary na zakup...

      Usuń
  9. Fajna sprawa z tymi magnesami:)...a chlebusia i zdobytych umiejętności zazdraszczam po prostu ;)
    Ślę moc uścisków Ewuniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czego to człowiek od blogowych koleżanek się nie dowie! Muszę się za takimi magnetycznymi przydasiami koniecznie rozglądnąć. A chlebuś prezentuje się niezwykle smakowicie. Może podzielisz się przepisem?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne ,że tak ...jeśli jesteś chętna na przepis podeślę Ci go na meila - daj znać

      Usuń
  11. Ale bajer z tymi magnesami. Chlebek wygląda pięknie i pewnie jeszcze jest pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz słyszę i widzę taki magnes :( Ale na chleb zawsze wpadnę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam Agatko oczywiście....

    OdpowiedzUsuń
  14. Oświeciłaś mnie !!! Do tej pory to ja pojęcia nie miałam o żadnych magnesach ! Będę chciała sobie choć jeden taki sprawić, bo zawsze mi koślawo jakoś wychodzi to szycie, które tak lubię. Chlebek na pewno pyszny Ci wyszedł :) Ja też do kuchni mam zawsze "za daleko", ale chlebek nauczyłam się piec jakieś dwa lata temu i przepis mam wypróbowany i zawsze wychodzi. Pychotka !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula zapożyczam sobie od Ciebie określenie " za daleko do kuchni "..strasznie mi się spodobało ...

      Usuń
  15. Ja kochana magnesami to szpilki i igły zbieram :).
    A chleb wygląda smakowicie i mam nadzieję, że będzie mi dane go kiedyś spróbować ;))).
    Nawiasem mówiąc ( lub pisząc) u mnie właśnie wyrastają dwa bochenki:) i jak nic za chwilę do pieca pójdą.
    Pozdrawiam - Marta
    p.s.
    zawsze podziwiam te twoje proste ściegi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze o każdej porze dnia i nocy na chlebek zapraszam i kubek gorącego kakao dołożę.....

      Usuń
  16. A ja żyłam w nieświadomości magnesowej dotychczas! Muszę takie cudo nabyć bo jak mi się czasem za bardzo pośpieszy ręka.. to trzeba pruć :\
    A chleb wygląda tak wspaniale, że prawie poczułam jak pachnie! O jak ja dawno nie piekłam żadnego chlebka!

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...