Z gotowych zapasów
wyciągnęłam na światło dzienne takie dwie kosmetyczki.
Ach ten granat. Uwielbiam szyć z tego koloru ,ale już fotografować nie za bardzo. Zrobienie zdjęć tak aby oddawały rzeczywiste kolory to
dla mnie nie lada wyzwanie.
Ubiegły tydzień należał do mojej małej maszyny i nauki pikowania z wolnej reki.
Zawsze
wydawało mi się , że lubię proste linie a jednak okazało się ,że małe zawijasy też potrafią chwycić za serce .I w tym przypadku
doskonale sprawdziło się mądre zdanie „ nigdy nie mów nigdy”.
Nauka ćwiczenia sobie ,a
szycie sobie. Od dzisiaj szyją
się podkładki.
Ostateczny wzór nie został jeszcze zaakceptowany więc
wracam do pracy, a Wam życzę ciepłego , słonecznego i pełnego twórczych
pomysłów tygodnia .
Ewa…..
Kosmetyczki Piekne :) Pikowanie jest Super :) A podkladki zapowiadaja sie Slicznie :)) Zwlaszcza przez te czerwonosci ,a ja lubie wszystko co czerwone :))) Milego Tworczego Tygodnia Ewus :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie Agnieszko ...testuj swoja nową maszynę na wszystkie możliwe sposoby :)
OdpowiedzUsuńBajeczne te kosmetyczki!!! Podziwiam Twoje zdolności Ewo!!! Zawijaski sa super!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :) Zawijaski faktycznie są sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńTwoje kosmetyczki są inne od innych , superanckie pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne, piękne , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam Twoje takie tam :) Śliczne kosmetyczki, życzę miłego pikowania :)
OdpowiedzUsuńSuper "takie tam " Tez w temacie podkładek jestem,wykorzystując próbne bloki żony.Świetnie pikujesz z wolnej ręki ...:)
OdpowiedzUsuńŚliczne,chciałabym umieć szyć takie kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyczki, wzór hipnozujący :).
OdpowiedzUsuńLubię zawijaski :).
Ewuniu, ciągle zadziwiasz nowymi technikami. Jak ruszą zawijaski to dopiero będzie się działo. W pierwszej kosmetyczce bardzo ładne połączenie i ułożenie kolorów. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń