piątek, 5 września 2014

Przyjdzie na to czas....




No i  przyszedł na  wykorzystanie  spódnicy jaką dostałam kiedyś do recyklingu. Haftowany srebrną nicią i sznurkiem , ozdobiony  delikatnymi białymi cekinami batyst .Kiedy wzięłam do ręki wiedziałam ,że musi poczekać sporą chwilę na realizację tego co mi tak w duszy  zagrało.

 Kiedy do ozdobienia  prostej delikatnej  firanki potrzebowałam delikatny lambrekin , przypomniałam sobie o niej.
Z klinów odzyskałam wąskie podłużne kawałki Dołożyłam do nich kawałek cienkiej bawełny  i rozpoczęłam cięcie i szycie.






A  efektem końcowym była:

sterta ścinków

I mój wymarzony dodatek do firanki  o wymiarach 180  cm długości i  35 cm szerokości.


 Zrobienie  przyzwoitych zdjęć  graniczyło z cudem. Trwało  to długo i  dobrze,  a efektem jest  ten oto niewielki kolarz do którego  wybrałam moim zdaniem najbardziej  udane  zdjęcia.Zdjęcia nie oddają uroku baskiny, ale w realu  jest dokładnie tak jak  chciałam .Delikatnie i odmiennie. Cały dzień  prucia, cięcia i szycia nie poszedł na marne. Ja się bawiłam  dobrze  w przeciwieństwie do mojego psa, który w tym czasie  wynudził się okropnie.



No bo ile można …….  ciąć , zszywać  i fotografować.
                                                  
                                                             Ewa…





18 komentarzy:

  1. niezależnie od zdjęć baskina i tak wygląda pięknie :)
    Ale super słodkiego psiaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mnie jako jako autorce też się podoba a to już jest coś jak się nic nie chce zmieniać w swoim projekcie....

      Usuń
  2. Fantastyczny pomysł połączenia haftowanego batystu z delikatną bawełną.Lambrekin wyszedł rewelacyjnie i wcale się nie dziwię,że niechcesz nic w nim zmieniać.Jest cudnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny materiał w połączeniu ze zdolna kobitką to sukces murowany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko dziękuję za uznanie... motywujesz do działania....

      Usuń
  4. Psinka wynudzona ale z efektem Ewuniu jak zawsze doskonale :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też tak czasem mam, że musi odleżeć aż wena podpowie dokładnie jak to zrobić ;)) Efekt jest wspaniały!
    Podrap psisko za uchem ode mnie :)
    Pozdrawiam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podrapałam...jako ,że pieszczoch z niego straszny ucieszył się bardzo

      Usuń
  6. Wzrok psa- niezastąpiony. Baskina ( tak to się nazywa? ) jest boska. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wzrok z serii...mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi co mam robić ...

      Usuń
  7. Piekny efekt koncowy !!! :) No i najwazniejsze ,ze Tobie samej wlasnie sie spodobalo :) Pieska masz Cuuudnego :) Pozdrawiam Cie Serdecznie Ewus :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezywkła firana i mnóstwa pracy wymagała. Ja jeszcze żadnej firany na blogu nie pokazywałam, tak fatalne zdjęcia mi wychodzą....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co prawda to prawda fotografowanie dużych powierzchni jest problemem...

      Usuń
  9. Piękna ozdoba okna :) Ta tkanina, rzeczywiście śliczna, sama długo zastanawiałabym się jak ją wykorzystać najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaskakujący projekt, wszyscy szyją raczej odwrotnie - z zasłon kiecki, a nie zasłony ze spódnic ;-)
    Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...