poniedziałek, 8 września 2014

Do znudzenia....


Napisałam do zanudzenia, bo u mnie w większości posty o kosmetyczkach Ale co zrobić. Lista moich zaległości długa,  a na niej najwięcej właśnie kosmetyczek. Postanowiłam że „ odgruzowywanie „ zacznę właśnie od nich .W ten sposób lista się zmniejszy , a ja potem spokojnie będę mogła zająć się realizacją większych projektów , które są bardziej czasochłonne.Tak więc wracając do tematów kosmetyczek …dzisiaj przyszła pora na małe co nie co w stylu vintage. Trochę uszyłam kosmetyczek właśnie w tym stylu. Dzisiaj pokażę uszyte przy „okazji” dwie w tonacji ecru. Wykończone  koronkami, zawieszkami, perełkami  i transferami .Takie małe dyskretniki.


Jeśli ktoś chętny na ta ostatnią to jest dostępna w sprzedaży tutaj
 Zapraszam……


A dla urozmaicenia  swojego szycia  zgłosiłam się do wrześniowej zabawy na blogu  Szczecin szyje


U mnie takie dwa w jednym czyli : materiały już pocięte, częściowo bloki  pozszywane. Projekt  dość  duży , więc i działania szyciowe musiałam znacznie przyśpieszyć w czasie odmiennie  niż zakłada wyzwanie. 


                                                                        Ewa…

22 komentarze:

  1. Kosmetyczki piękne,jak zawsze.Miłego i twórczego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie niech się twórczo dzieje...

      Usuń
  2. wcale nie do znudzenia...piękne są :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknych rzeczy nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje kosmetyczki urzekają elegancją i smakiem, nigdy się nie znudzi podziwianie ich, A ta koronka ? to zapytam,czy przyszyta jak aplikacja, czy może na klej do tkanin?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu koronki dostałam z jednej z pracowni szyjących suknie ślubne...są tak delikatne i subtelne ,że nie chciałam ich klejem " potraktować"...to byłaby profanacja.Dlatego igiełką pomalutku , pomalutku i poprzyszywałam.Trochę to trwało , ale co tam jak trzeba to trzeba.....

      Usuń
  5. Kosmetyczki piękne i tym razem w bardzo romanantycznym stylu (zwłaszcza ta z koronkową aplikacją).
    A to co zrobiłaś na wyzwanie pewnie już w użyciu ;)
    Pozdrawiam I miłej pracy - Marta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety jeszcze daleka droga przede mną ..dzisiaj stanęłam przed łączeniem bloków ..jeszcze pikowanie, lamówka no i będę mogła powiedzieć że koniec ..prawie 30 września mnie zastanie ..... i zrobię sobie chociaż raz w życiu prezent urodzinowy jak Ewa - Ewie.... :-)

      Usuń
  6. mnie tam Twoje prace sie nie nudzą nic, a nic, sa takie kobiece, eteryczne

    OdpowiedzUsuń
  7. Pasowały by do Twoich delikatnych serwet....

    OdpowiedzUsuń
  8. twoje kosmetyczki są wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałosci! Bardzo gustowne kosmetyczki!Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dzięki Tobie polubiłam takie klimaty...jeszcze raz dziękuję...

      Usuń
  10. Ewa a sama bawiłaś się nanoszenie motylka?Bo zbieram się na zrobienie poszewek ale jakoś tak...:)
    Kosmetyczki i tak szyjesz najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko ja kupiłam transfer gotowy ale są zdolne koleżanki i one robią same ...podesłałam Ci na FB linka do Eduszki

      Usuń
  11. Toś mnie teraz na kolana rzuciła! Oczu nie mogłam oderwać :))
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczu nie odrywaj a z kolan się podnieś...bo ich szkoda....muszą jeszcze posłużyć...

      Usuń
  12. Uwielbiam Twoje kosmetyczki! Mogę je na okrągło oglądać :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na takie cudeńka to możemy patrzeć i patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...