środa, 20 lutego 2013

Klub Przydasiowej Twórczości – edycja II cz 2.





Dzisiaj kolejny 20 każdego miesiąca  a więc pora na prezentację  „przydasiowej twórczości „
Tym razem autorką przydasiów była Ania – staw startowy był dość spory a prezentował  się  właśnie tak :



U mnie prawie wszystko kręci się tym razem w tematyce  kuchennej. Aby wykorzystać piękną w kolorze  i jakości wełnę musiałam odkurzyć mocno zakurzone druty i przystąpić do działania. O  żadnych warkoczach nie mogło być mowy – bo mogłoby   się okazać ,że do późnej  jesieni mogłoby trwać odkurzanie mojej wiedzy w tym temacie. Zadowoliłam się więc zestawem  prawe- lewe i lewe prawe i tak marszowym krokiem  od kłębka doszłam do końca nitki   a efektem końcowym był:


Ocieplacz na kubek .Co prawda idzie wiosna , ale kto powiedział ,że wiosną kawa nie stygnie ?
Na drugi rzut poszły dwa kawałki materiałów które połączyłam z czekoladową bawełną i wyszły dwa komplety : kuchenna zapaska plus  komplet rękawic.
Te ostatnie  ozdobiłam  atłasową tasiemką – bo wszak w kuchni same  księżniczki gospodarują  a  nie  kopciuszki .
Zestaw nr. 1




Zestaw nr. 2


A na sam koniec poczułam powiew lata i stwierdziłam ,że przydałaby się girlanda. I tak powstała  dziecięca z misiami ściśle związana. 


Jeśli chodzi o misie to muszę się pochwalić . Misie  naniesione na materiał są perfekcyjnie. I tu ukłon w stronę Ani  .Dzięki niej  mam wreszcie właściwy klej , nie z połyskiem ale matowy .A co najważniejsze nanoszenie go  a potem naklejanie  fragmentów serwetki nawet dla takiej  „ szyciary „ jak ja  - to jest mały spacerek.
Troszkę  przydasi mi  pozostało…ale jak to zwykle bywa …na pewno  zostaną wykorzystane….wszak  taka natura  Krakusa ,że jemu wszystko się przyda….jak się puzzle zaczną w całość układać.


A zanim zaproszę Was do pozostałych dziewczyn  małe przypomnienie. Wszystko to co stworzymy w ramach tej super zabawy przekazujemy na aukcję charytatywną dla Michała. Jeśli ktoś nie zna jeszcze  historii  Michała to chciałam przypomnieć ,iż jest to młody zaledwie 21 letni chłopak .który w wypadku stracił  nogę .I właśnie trwa akcja zbierania  pieniędzy  na sfinansowanie protezy.  Koordynatorką całej akcji jest  Ania  I  jeśli ktoś chciałby  przyłączyć się  tej akcji – właśnie  z Anią trzeba się skontaktować w celu ustalenia szczegółów przesłania swoich prac.
A teraz zapraszam Was do oglądania prac dziewczyn :
Ani  
Ja sama też biegnę do nich gnana ciekawością co też wymyśliły. Bo co do dwóch przydasiów to kompletnie nie miałam koncepcji ich zagospodarowania. Ciekawa jestem jak one sobie  poradziły.
                                                                                   Ewa

25 komentarzy:

  1. No ja się dziwię jak te rękawice ci wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robisz tak: zszywasz , nacinasz tam gdzie trzeba - wywracasz i gotowe.....:-)

      Usuń
  2. Zapomnaiłam dodać śliczny ten brązowy fartuszek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami wena sama przyjdzie :)
    Fartuszki obłędne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką ma nadzieję ... najlepiej lubię coś robić jak to widzę oczami wyobraźni..pewnie Ty też.?

      Usuń
  4. Brązowy fartuszek jest cudowny ! I ten ocieplacz, super, u mnie niestety na druty nie było czasu. Ewuniu, a zdradzisz jaki to klej ? Bo ja się czaję na decu na materiale, ale nie wiem, czy mój klej się nada.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fatruszek już mam,pora czarować łapkę;)kradne pomysły karalne:)))?
    Piękne wiesz,że kocham brązy i to mój klimat.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. No to ja czekam na łąpkę do Twojego cudnej urody fartucha....ja też lubię je szyć ale jeśli chodzi o fotografowanie to już tak gładko nie idzie a szkoda,,,

    OdpowiedzUsuń
  7. Fartuszki i łapki są obłędnie ładne pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję kreatywnego podejścia :) Po raz kolejny jestem pod wielkim wrażeniem, pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam spory niedosyt bo sporo przydasi zostało..ale na pewno je wykorzystam...

      Usuń
  9. Kurczę to już dziś któryś blog gdzie prześladuje mnie motyw Paryża, mam fioła na tym punkcie i jest to moje nie do końca spełnione marzenie, ten ocieplacz jest cudowny :)Fartuszki również :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko Ty - marzenia są po to by je spełniać ...więc spełniaj...

      Usuń
  10. Same cudeńka!
    Ocieplacz n kubeczek fantastyczny!
    A zestaw nr 1 to po prostu bajka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała akcja jaką tworzycie w grupie. Coś znowu podeślę dla Michała. A Twoje kuchenne cudeńka - są cudne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ z Ciebie "przydasiowa" czarodziejka - piękne szyjatka i jeszcze z drutami jesteś zaprzyjaźniona fiu fiu fiu... Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  13. wow cudności i ten fartuszek i rekawice sa świetne ... pozdrawiam cielputeńko

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje szyte cuda są niemal Boskie .Piękne rzeczy stworzyłaś .Gratulacje wywiązałaś się jak zawsze na 6 z +:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale cuda! Piękne rzeczy stworzyłaś z przydasiów! Kubek wydziergałaś mistrzowsko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne te fartuszki i uwierz że choć nie lubię w takich chodzić to te mnie naprawde kuszą :) A zdradzisz mi jak robisz te piękne zdięcia?

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...