piątek, 15 lutego 2013

Jeszcze dalej zimowo…..




Za oknem jeszcze zimowo a u mnie dalej jeans na „tapecie” .Zimka skutecznie utrudniła  mi tzw ” pobieganie „po mieście w celach łowczych …czytaj zakupowo materiałowych. Dlaczego pobieganie ano dlatego ,że ja nie jestem zmotoryzowana a osobisty kierowca mocno ostatnimi czasy zajęty .Tak więc zagospodarowywałam jeans jak tylko mogłam a ,że miałam go sporo to i sporo rzeczy powstało. Dzisiaj mała migawka bo parę rzeczy musi jeszcze poczekać jak dotrą tu i ówdzie  albowiem  Poczta Polska wyruszyła w kierunku…. ?
Dzisiaj pokażę torbę jaka powstała dla Oli…spodobała się jej torba  wiejsko miejska  lub miejsko wiejska ( jak kto woli) – dogadałyśmy się co do kolorków i od dzisiaj Ola jest jej właścicielką…mam nadzieje ,że posłuży jej długo i dobrze i będzie z niej tak samo zadowolona jak z kosmetyczki którą u mnie nabyła. 



Torba w środku jak zwykle ma i kieszeń zamykaną i otwartą z trzema przegródkami i  pasek z karabinkiem na klucze.


A na deserek na  prośbę Oli przeszyłam jej mini  portfelik o wymiarach 9x9 cm zapinany na dwa zamki. Pobawiłam się troszkę materiałami i dodatkami.Udało mi się nawet zrobić mały patchwork pod kolor torby i  usztywnić  portfelik  ociepliną, wszyć dwa mini zamki  a potem to wszystko  jeszcze powywracać z lewej na prawą stronę… jednym słowem fajnie było.


Pani motylkowa była z końcem karnawału na balu.. uszyłam jej spódniczkę .Zdjęcie troszkę kiepsko wyszło ale ciężko  było sfotografować delikatną biel z różem .Ale co tam  najważniejsza spódniczka …bo na tyle się Lenie spodobała ,że na drugi dzień powędrowała w niej na zajęcia do przedszkola i tym sposobem bal trwał całe dwa dni.


Ja  jak Wy wszystkie czekam wiosny która  zwróci mi wreszcie wolność  i wyruszę na łowy  materiałowe  aby wreszcie  zacząć inne  zaległe projekty ..no i jeans ma się ku końcowi… ale mój ukochany pies wcale jej nie chce o czym świadczy jego mina mówiąca  .. babo czego chcesz jak tak fajnie jest, popatrz jak biało….


A teraz pora na podziękowanie…dziękuję  wszystkim Tym dziewczynom które napisały komentarze pod ostatni moim postem .Pogadałam z Wami za co ogromne dzięki , otrzepałam  piórka i idę dalej  starając się pamiętać o tym że:
…dni w życiu nie są jednostajne. Kiedy czarne chmury zasłonią mi słońce, starać się będę jak orzeł przedzierać przez fale, i dać poznać innym ,że nie gaśnie słońce …”
                                                                           Dzienniczek św.Faustyna

24 komentarze:

  1. cudna torba ,cudny portfelik-aż zazdrość bierze a spódniczka prześliczna
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie! Czego, babo chcesz? Ja mogę mieszkać i na syberii, bo tak jest cały rok śnieg!

    OdpowiedzUsuń
  3. Torba,Ewo extra, przepiękna, portfelik słodki, ale ja pewnie bym go nie używała jako i nie używam rzeczy od Ciebie, tylko się im przyglądam;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudności! Ja też w takiej spódniczce chodziłabym ciągle, bo jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  5. Torba baaaardzo fajna :)
    Zazdroszczę Lence, że jej bal trwał 2 dni, ja wciąż się tego uczę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Torba śliczna, i to wiosenne wnętrze, a ten pasek z karabińczykiem na klucze to coś dla mnie, zawsze stoję i grzebię po torbie z duszą na ramieniu czy oby nie zgubiłam, a klucze zawsze w najodleglejszym zakamarku się schowają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskie to wszystko! Naprawdę przepiękne. Super dobrane kolory a ta zielona podszewka mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz, Ewciu, nie dziwię się Lence. Ja bym w tej spódniczce pewnie spała:))))
    Buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
  9. spódniczka zwiewna jak chmurka z waty cukrowej :)
    a torba i portfelik rewelacyjne!
    nie wspomnę o psiaku o tak mądrym spojrzeniu :)
    hehe moja Aza i Lenka miałyby z nim ubaw! :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Torba przepiękna a soczysta zieleń nadaje jej kliamtu wiosennego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Torba super, a zielone wnętrze przywołuje wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przy tym portfeliku, to się troszkę nagimnastykowałaś, Ewuniu, ale z drugiej strony, co to za wyzwanie dla takiej mistrzyni, jak Ty :)))
    Spódniczka piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  13. och, cudownie byłoby znó być w wieku i kształtach odpowiednich do takiej spódniczki:)
    Torba jest przepiękna, ale tym, co urzeka najbardziej, jest kolor wnętrza:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeans jest super, a wiesz, że ostatnio miałam wariacki pomysł by zrobić z jeansu dywanik łazienkowy?! może kiedyś. Ty zaś jak zawsze zachwycasz mnie swoimi pomysłami na zastosowanie materiałów. A ta spódniczka - wspaniała! Sama bym w takiej chodziła, choć pewnie mój bal trwałby dłuużej, bo jakbym już ją wcisła na siebie, to bym ją nosiła i nosiła i nosiła. A pieskowi nie ma się co dziwić... widać lubi takie zabawy :D Ale ja tam już marzę o wiośnie, bo moja wolność też będzie mi wtedy paradoksalnie przywrócona, tak więc byle do wiosny...

    OdpowiedzUsuń
  15. Czadowa torba! I perfekcyjna w każdym calu! Zazdroszczę nowej właścicielce, jest świetna, a portfelik taki tyci :))) śliczny

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię podglądać Twoje szyciowe wyczyny:)Zawsze widzę coś ślicznego♥

    OdpowiedzUsuń
  17. Co Tobie będę mówić, lubię te Twoje pozszywane ścinki :))) Poprzedni post czytałam, oglądałam, skomentowałam w myślach - podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne te jeansowe wytworki.Praktyczne,bo nie za jasne i juz pachnie wakacjami,jak się na taką torbę popatrzy.Spódniczki mi tu nie pokazuj bo ja przy moich chłopakach zdziczałam zupełnie.Śliczności.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Oklepane stwierdzenia, ale prawdziwe - torba piękna i to wykończenie..piękne. A psiaka chętnie bym pogłaskała, mądre spojrzenie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szyjesz perfekcyjnie pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  21. jaki przesłodki piesek;) pozdrawiam i zapraszam do siebie charmeusee.blogspot.com ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. ach Ewuniu...cudeńka Twoje po nocach śnią mi się !!! Uwielbiam Twoje torebusie !!!
    Jeansowych porcięt u mnie kochana pod dostatkiem...mogę podesłać:)))
    Wiesz co ... ja chyba w kolejce po takie cudo się ustawię, tylko mi kochana na priv maila skrobnij ile za skarbonki kasiorki muszę wybrać :)))
    Kocham jeans !!! ale jeszcze bardziej kocham Twoje twory !
    Serdeczności śle kochana!

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja miejska torba i 'piterek' :) Uwielbiam ją i bardzo często wałęsa się ze mną po świecie :) Ola Jot

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...