Na pierwszy rzut....

         

Dzisiaj coś z zaległej półki Klubu Przydasiowej Twórczości. Prezentacje pozostałych dziewczyn już dawno za  nami , a ja dopiero dzisiaj jestem w stanie pokazać co częściowo poczyniłam z przydasiów nadesłanych przez dziewczyny .A było tego sporo. 

Tym razem postanowiłam ,że wreszcie muszę spróbować swoich sił w dziedzinie odmiennej  od szycia. Dokupiłam  sznurek, puszkę farby  trochę sznurka i  powstało  coś takiego:

Pojemniki na przydasie ( tutaj wykorzystałam serwetki)

Pojemnik na zapałki ( tutaj do ozdobienia wykorzystałam lekko połyskujący sznurek w kolorze indygo)

Pojemnik  za zamkowe dodatki ( tutaj do ozdoby idealnie nadawała się koronka w kolorze ciemnej czekolady)

Moje kredki zyskały też  pudełko w całkiem przyzwoitej  oprawie.

Z  pozostałych przydasiów  jajko przekazałam do obróbki mojej mamie , która zapewne pięknie je ozdobi i wtedy dokonam jego prezentacji. Pozostałe rzeczy czekają  jeszcze  w swojej kolejce tym razem szyciowej,  na realizacje. Tak więc w kwestii przydasiowej twórczości  nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa….działam dalej  . A zatem do następnego razu…. Już niebawem .

Na  koniec  chciałam Wam  pokazać co znalazłam w tym roku 

Nie dość ,że czterolistne koniczynki to jeszcze w liczbie 6 . Jednym słowem pełnia....

                                                                                      Ewa ….