Zaowocowało…

Po raz kolejny  dane  nam było ,  czyli mnie i  Ani   stworzyć wspólnymi  siłami coś dla słodkich maluchów.

Piękne hafty Ani  zostały oprawione patchworkiem i zamknięte w poduchach.

Dla dwóch  wspaniałych księżniczek powstały takie oto 

Tym razem nie było już  tak jak poprzednio gwiazd. Kiedy przyszło zamówienie wiedziałam, że w poduchach musi być jak najwięcej koloru  jaki uwielbiają obie księżniczki. W ten sposób w prostym bloku patchworkowym za pomocą  kolorów piękny  haft Ania stanowi  jedyną  ale jakże piękną ozdobę dla poduch .Z tyłu rzecz jasna zapinanie na  zamek kryty …jak to u mnie wiąż i niezmiennie… szybko w szyciu i praktycznie u użyciu.

A oto i same księżniczki w obiektywie cioci Justynki  . 

                                                Zdjęcie pochodzi ze strony     http://justyna.holda.eu/  .

Ale wracając to tematu  kiedyś tam kiedyś powstałą jeszcze jedna  poducha , tym razem dla chłopca

Tu  jednak  zastosowałam  do oprawy haftu Ani ten sam  blok ..czyli Alan  wypływa w morze…  no i popłynął  w świat ….

To jeszcze nie koniec naszej współpracy … w tym tygodniu kończą się następne projekty … i pewnie niedługo ujrzą światło dzienne…

A na koniec chciałam Wam  jeszcze pokazać  jeszcze zdjęcia   Justyny  .Tym razem  jej muzą była nasza najmłodsza  Majeczka  , która jeszcze nie tak dawno byłą mała maluteńka ,  a teraz proszę  o taka już jestem duża …

                         Zdjęcia pochodzą ze strony   https://www.facebook.com/JustynaHoldaFotografia

Radosnej i pełnej słońca niedzieli życzę…… i do następnego razu …a tym czasem  postaram się   nadrobić  ogromne zaległości  w odwiedzaniu Waszych blogów a tam  się pewnie dzieje ..oj dzieje …

                                                                        Ewa