sobota, 13 kwietnia 2013

Jak połączyć małe elementy w dużą całość-czyli patchworkowy kursik weekendowy







Jak  uszyć  kołderkę  patchworkową  aby spokojnie przejść przez etap  pikowania tak dużej powierzchni .Kiedyś w necie natrafiłam na takie połączenie małych bloków , które w sposób łatwy można połączyć w jedną całość.Opracowałam na swoje potrzeby kursik i przystąpiłam wreszcie do przeszycia swojej pierwszej kołderki.

Ja zrobiłam to tak:

1. Obliczenia.
Obliczyłam jaką powierzchnie będzie miała  moja  kołderka .Po zrobieniu projektu wyszło mi ,że  będzie się ona składała z 25  kwadratów  o wymiarach  30x 30 cm .Co w efekcie końcowym  da mi  wymiary 140x140 cm 



2. Szycie kwadratów .
Po rozrysowaniu  swojego projektu  i dokonaniu obliczeń   przystąpiłam do cięcia materiałów według  swojego schematu.
I tak  325  małych elementów zszyłam  w 25 bloków, które połączę  ze sobą w 5-ciu rzędach po 5 bloków w każdym



3. Wszywanie ociepliny i pikowanie.
Kiedy zrobiłam potrzebną mi do projektu ilość 25 bloków.. Każdy pojedynczo po uprzedni  wyrównaniu boków  układałam na ocieplinie – większej od szerokości bloku o co najmniej 3 cm z każdej strony




Spinałam szpilkami  idąc od środka w kierunku zewnętrznym
A potem całość pikowałam według  swojego pomysłu




Następnie każdy blok  stębnowałam  dookoła  aby potem łatwiej było mi je było potem  łączyć



Czynność tę  powtarzałam 25 razy

3. Łącznie  bloków

Najpierw połączyłam ze sobą  po 5 bloków  w  5 rzędów , doszywając poszczególne kwadraty jednym bokiem do siebie .Aby zapanować nad łączeniem  poszczególnych kwadratów w określoną według projektu całość  na każdym  przypięłam karteczkę z przyporządkowanym mu numerem.



Od tego momentu  wszystkie łączenia poszczególnych elementów są nie na szerokość stopki czyli 7mm ale na co najmniej  1 cm .


Następnie każdy szew łączący rozprasowujemy delikatnie  żelazkiem nastawionym na jak najmniejszą temperaturę




W następnej  kolejności  moje gotowe  pięć rzędów  połączyłam z sobą w jedną całość. Nowe szwy oczywiście też delikatnie rozprasowałam.


 5. Połączenie przodu z spodnią  warstwą .

W tym celu kroimy  część spodu  większą o co najmniej  5cm z każdego boku niż przód projektu .Rozkładamy na płasko , nakładamy nasz wierzch  i spinamy całość najlepiej za pomocą agrafek



Zwijamy z obu stron  w rulon 


6. Przystępujemy  do połączenia obu części w jedno.

Ponieważ każdy mały fragment mojej kołderki został przepikowany już w  punkcie nr. 3 , w tym momencie robię tylko przeszycia wzdłuż linii pionowych zaczynając od środka 
A potem wzdłuż linii poziomych.


7. wykończenie

Po zakończeniu pkt.6 – wyrównujemy  brzegi  kołderki , przycinamy i  przystępujemy do ostatniego kroku wykończenia jakim jest obszycie całości skosem.



 I tak oto dobrnęłam do końca swojego projektu  który udało mi się urzeczywistnić dzięki  tej metodzie  pikowania małych elementów  a potem dopiero łączenia  ich w całość


Ten kursik umieściłam  już kiedyś na portalu  jakuszyć.pl  ale postanowiłam go zamieścić u siebie na blogu chociażby tytułem przypomnienia go sobie  albowiem  mam już gotowe elementy następnej kołderki   i myślę ,że przyszła pora aby je połączyć w jedną całość…
                                                                 Ewa

24 komentarze:

  1. Kołderka jest śliczna,marzę o tym by kiedyś podobną zrobić dla Tymka, nawet kupiłam sobie książkę o patchworku, a mimo wszystko ciągle wydaje mi się to czarną magią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś przerażało mnie pikowanie dużej powierzchni , ale jak się okazało nie taki diabeł straszny...krok po kroku i uszyjesz :)

      Usuń
  2. Brawo Ewko!przepiękne i dziękuję za zdjęcia ze szczegółami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie mam zamiar dzisiaj przepikowac moje gwiazdki....ale niestety zszyłam je w jedną całość, ech! Coś mi się wydaje, że Twoja metoda mogłaby zaoszczędzić mi wiele nerwów. Chyba będę pruła :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to zaoszczędziło i to sporo- podejrzewam ,że samo porucie będzie mniej kłopotliwe niż pikowanie olbrzyma w całości ...:)

      Usuń
  4. Juz gdzieś wczesniej widziałam te kurs, kolory są swietnie dobrane i wogóle aż chce się odgapić :D
    POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pisałam w poście , na sposób szycia natrafiłam w necie.W trakcie mojego przeszycia - zrobiłam sobie małą dokumentację co stało się mini kursikiem...pierwszy raz opublikowałam go na jakuszyć.pl... cieszę ,się ,że kolorystycznie Ci się podoba ..wyszło pastelowo ale tak niestety lubią małe dziewczynki...:)

      Usuń
  5. Kołderka jest przepiękna- zakochana jestem w patchworkach, ale na razie tylko podglądam u innych i wzdycham, och, jak wzdycham z zachwytu:) Twój kursik sprawia, że wszystko wydaje się takie proste, ale zanim sama stworzę dla mojej Kornelki coś, co choć w przybliżeniu patchworkiem będzie- pewnie miną wieki:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś postanowiłam swoja miłość do patchworku urzeczywistnić...patchwork to niestety ciągła nauka...ale krok po kroku i można iść do przodu :)

      Usuń
  6. Pięknie wygląda, ale jeszcze muszę się dużo nauczyć zanim zbiorę się na odwagę by uszyć coś co będzie chociaż w połowie tak ładne jak Twoje :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale do tego trzeba mieć cierpliwości, ale i pewnie talentu! Cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo, z nieba mi po prostu spadłaś, też mam zamiar uszyć narzutę i nie zaczęłam jeszcze tylko dlatego że nie bardzo wiedziałam jak ogarnąć pikowaniem te płachty, a Twój kursik wszystko rozjaśnił :-) dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. kołderka prześliczna. I dużo pracy w nią włożyłaś, taki urok takich cudnych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Imponująca w całości.Kolory dla dziewczynek znakomite.

    OdpowiedzUsuń
  11. No cóż Ewuniu można napisać, żeby nie brzmiało jak banał? Jest śliczna i podziwiam nakład pracy i wielkie umiejętności.

    OdpowiedzUsuń
  12. wow kobitko zadziwiasz cudo pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  13. profesjonalna instrukcja! sposób szycia jest ciekawy ale ciągle go nie wypróbowałam :) pikowanie wtedy rzeczywiści jest łatwiejsze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze, dla mnie i tak to wyższa szkoła jazdy, ale w najbliższym czasie i tak mam zamiar spróbować, myk z ociepliną zapamiętam i wykorzystam, dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zawsze pikuje po całosci, nie wpadłam na to ze w przypadku kwadratów łatwiej pikować osobno, dziekuje za podpowiedz napewno skorzystam

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój Boże! Ileż to pracy, żeby te kawałki połączyć. Chyba bym nie dała rady... Podziwiam Twoją cierpliwość przy takiej ilości elementów. Wyszła przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Super kurs, a kołderka cudna. Jakiej grubości ociepliny używasz do wypełnienia kołderki?

    OdpowiedzUsuń
  19. Rewelacja ! Wlasnie tego mi bylo trzeba :)

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...