To zdjęcie które urzekło mnie swoim pięknem i spokojem znalazłam tutaj .
A ten refren piosenki usłyszałam całkiem niedawno.
…Jezus prowadzi ten autobus , wiezie mnie do nieba gdzie nic nie potrzeba Jezus…
Cóż jeszcze można napisać w tym dniu kiedy wspominamy tych którzy już wysiedli na końcowym przystanku… chyba tylko dozobaczenia …
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. …
. (Mt 11:28-30)
Witaj Ewko, rzeczywiście piękne zdjęci ma w sobie tyle spokoju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcie, piękne słowa. A święto w sumie, jak to powiedział wczoraj ksiądz, to imieniny nas wszystkich;)
OdpowiedzUsuńCudowne.
OdpowiedzUsuńCudna metafora, a zdjęcie ... spokój bije od niego i dziwne ukojenie:)
OdpowiedzUsuń