Zestaw startowy ……czyli Klub Przydasiowej Twórczości część 1

Jakiś czas temu podjęłam wyzwanie  i  zgłosiłam się  do twórczej zabawy w Klubie  Przydasiowej  Twórczości  którego  szefową  jest  Beata .

Jako  ,że jest nas cztery   co miesiąc  każdego 20-tego  prezentować będziemy  swoje  przydasiowe zmagania .

Dzisiaj start -  pierwszy zestaw do  twórczych zmagać przysłała nam Beata – oto on.

Ja zaś z niego zrobiłam swój   osobisty zestaw  startowy. Jako ,że  na dzień dobry w moim śniadaniu króluje niepodzielnie  siemie  lniane i olej lniany  ( które jak wiadomo uwielbiają ciemność  ) zrobiłam   wykorzystując  przydasie nadesłane od Beaty , słoik po kawie i  butelkę po oleju , dwa zamki kryte,  nici  lniane i z  „ścinkowa”  mojego osobistego resztki bawełny w kolorze beżu taki oto zestaw startowy śniadaniowy.

Z  przydasiów Beaty nie wykorzystałam:

Jeśli chodzi o serwetki to na pewno je wykorzystam ale niestety  moje czasowe ograniczenia nie pozwoliły  mi  jako nowicjuszce w Decu na wykorzystanie wiedzy na temat Decu jaki przekazała mi  Fredka  .Za co jej zresztą bardzo dziękuję .Beata , Fredzia – dziewczyny jeszcze zrobię   cdn. …tego posta w temacie Decu ….na pewno .

A teraz przyszła kolej na zaproszenie  do  oglądania radosnej twórczości pozostałych  dziewczyn .Tak więc  zapraszam  do :

Ani 

Beaty 

Magdy 

Ps.

Dziewczyny  przepraszam Was ,że nie komentuje ostatnio na Waszych blogach – zaglądam do Was jak tylko mam wolną chwilkę. Niestety jak to w życiu bywa  jest czas kiedy  coś się  „posypie” i  trzeba  czasu aby wyjść na prostą .Mam nadzieję, że już jestem bliżej niż dalej. A póki co zmykam pozdrawiając Was już chyba troszkę jesiennie  J