Dla mojej mamy powstał „ skrywaczek „ .Lato tuż za progiem a wtedy moja mama lubi wystawiać sobie w koszyczku na parapecie okiennym pomidorki aby w cieple jeszcze dojrzewały . I właśnie kierowana tą myślą przeszyłam dla niej „skrywaczek parapetowy „
Jest i druga mama dla niej w niedzielny poranek zanieśliśmy z mężem bukiet kwiatów .To moja teściowa .. nie ma jej co prawda między nami ciałem ale w moim życiu jest obecna duchem i zawsze tak zostanie .Dla mnie moja teściowa to ktoś więcej niż mama mojego męża.
No i jestem w końcu jeszcze ja mama dwojga dzieciaków Gosieńki i Grzesiaczka…. Na zakończenie sobotniego świętowania póżnym popołudniem zawitała Gosieńkah i obdarowała mnie różnościami:
czekoladki – na podniesienie magnezu, kawusia na podniesienie ciśnienia i najbardziej cenny z wszystkiego notes /handmade Gosieńkih /
Notes na „ miarę” moich myśli zatrzymanych i łyżeczka (niespodzianka z kawusi ) która dla mnie stanowi przypomnienie aby smakować życie małymi łyczkami ……...
A póżnym wieczorem zadzwonił z życzeniami z „ zagłębia chorób oddechowo wirusowych „ Grzesiaczek.
I tak do historii wspomnień przeszedł kolejny w moim życiu Dzień Matki …….. i znów na ten najmilszy dzień w roku dla mam trzeba czekać cały rok ……….no może już tydzień mniej …dobrze ,że czas szybko leci.......
ale prezenciki piekne i te twoje stworzone dla mam i ten od córuni ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPrezenty zrobione własnoręcznie z sercem i w dodatku tak piękne..
OdpowiedzUsuńCzyż może być wspanialszy prezent dla mamy:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
gratuluję wygranego candy w szyfladzie :) pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńskrywaczek bardzo fajny
OdpowiedzUsuńSkrywaczek jest świetny! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń