No i od razu cieplej ..... +10 a i na duszy jakoś lżej ..........................
sobota, 28 stycznia 2012
Wiosna ... czyli coś dla ducha
A ja na przekór zimie piszę dzisiaj wiosennie .Brrr.. jak zimno . Nie jestem co prawda z tych co uwielbiają tropikalne klimaty . Ale uwielbiam wiosenne ciepło ogrzewające słonko i pięknie zieleniącą się trawkę. Postanowiłam pokazać Wam moje ukochane zdjęcie....co prawda nie jest ono może najwyższych lotów ale oddaje klimat tego co lubię .Zrobiłam go trzy lata temu podczas wiosennych porannych a właściwie bardzo porannych spacerów / wymarsz z domu był bardzo często o 4.30 /. Wczesna pobudka ,wschód słońca , poranna rosa na młodej trawie i półtora godzinny spacer Wiślanymi wałami sam na sam z pięknem przyrody i swoimi myślami .................a wszystko to zawdzięczam naszemu Nastkowi .Dlatego skolarzowałam go razem z panoramą. A dodatkowo dla wszystkich którzy nie mieli okazji zobaczyć jak wygląda owczarek niemiecki stróżujący załączyłam zdjęcie w prawym rogu.
No i od razu cieplej ..... +10 a i na duszy jakoś lżej ..........................
No i od razu cieplej ..... +10 a i na duszy jakoś lżej ..........................
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj wiosny , wiosny chcę!!
OdpowiedzUsuńCo chcesz od stróża , oczy ma otwarte:))))
Pozdrawiam
Jeszcze parę dni tych mrozów i wszyscy (no powiedzmy, że większość) będą zimę przeklinać.
OdpowiedzUsuńMasz piękne okoliczności do spacerów, nie dziwię się, że o wiośnie mślisz:)
Piękne zdjęcie!Ale masz power do spacerów,nigdy bym nie wstała o tej porze.Zazdroszczę oczywiście bo dużo tracę,wiem wiem...Dzięki za miłe komentarze u mnie.
OdpowiedzUsuń... cieplej rzeczywiście się zrobiło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to zdjęcie w bajecznych kolorach!:) Super! A Nastek widać, że wierny przyjaciel :) Pozdrawiam Marta)
OdpowiedzUsuń