Ponieważ wokoło już jesiennie , więc i kolory
w przeszyciach królują jesienne.
W beżach powstały kosmetyczki, ozdobione
albo koronką albo gipiurą
i odpowiednimi zawieszkami.
Proste,
zapinane na zamek .
Nie chciałam
aby ich załamanie było ruchome , dlatego zabezpieczyłam je dodatkowo magnesem .
W
środku obowiązkowo wykończone bawełną w kolorze ecru .
A na
koniec pochwalić się muszę jakie cudowności dostałam chwilkę temu od Umbrelli
Moje marne obfotografowanie nie oddaje nawet
w połowie, jak piękne są już moje w tej chwili podkładki. Kiedy dawno, dawno
temu Umbrella wystawiła posta z takimi podkładkami od razu mnie zachwyciły. Wtedy
zamarzyło mi się , aby takie właśnie mieć. Sporo czasu minęło zanim
moje ciche marzenie się spełniło, bo jakoś nie miałam śmiałości poprosić o jego spełnienie . Ale los tak pokierował wszystkim ,że jednak
je mam .Są po prostu piękne .Serducho natomiast jak na nie spoglądam , przypomina mi o ogromnych fioletowych polach
lawendy . A jak fantastyczne rzeczy robi
Umbrella zobaczcie same , zapraszam - tutaj
I tym
radosnym akcentem żegnam się z Wami ….
Ewa
Piękna te kosmetyczki i podkładki też oczywiście pozdrawiam gorąco Ewa.
OdpowiedzUsuńKosmetyczki śliczne jak zwykle u Ciebie, każda wyjątkowa :) Ewo, mam pytanko odnośnie materiału z którego są uszyte? Co to jest i skąd to masz? :) (jeśli to nie sekret oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie romantyczne choć bardzo skromne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Kosmetyczka śliczna a lawendowe cacka bardzo urokliwe:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńśliczna kosmetyczka i piękne podarki lawendowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia.Pięknie! Serdecznie pozdrawiam,I :)
OdpowiedzUsuńKosmetyczka cudowna! Nie mogę się na nią napatrzeć! Jeszcze wiele czasu minie zanim sama odważę się uszyć jakąkolwiek kosmetyczkę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kosmetyczka w cudnych kolorach, a prezent od Umbrelli przepiękny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te kosmetyczki, takie wdzięczne, ale praktyczne, moje ulubione połączenie.
OdpowiedzUsuńI Twoje nowe podkładki też cudne :)
Kosmetyczka fajnie by się prezentowała jako kopertówka :)
OdpowiedzUsuńZabezpieczenie magnesem to świetny pomysł, kosmetyczka urocza. Podkładki po prostu zapierają dech w piersiach :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne w swojej prostocie. Dodatki dodają elegancji i uroku. Gratuluję prezentu, śliczne. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
OdpowiedzUsuńcudowne te kosmetyczki
OdpowiedzUsuńMam dwa ulubione szyciowe blogi i dzisiaj do nich zaglądam :) Na resztę nie ma czasu, ale u Ciebie tak dawno nie byłam, że aż żal ściska, bo wyczarowałaś jak zwykle piękne rzeczy, Ewuniu. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kosmetyczka i takiż prezent :-)
OdpowiedzUsuńKosmetyczki prześliczne, bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńniby proste się wydają a napatrzeć się nie mogę.. są cudowne :D
OdpowiedzUsuń