Niech cię nie niepokoją
Cierpienia Twe i błędy
Wszędy są drogi proste
Lecz i manowce są wszędy
O to chodzi jedynie ,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej niż się chciało.
/Leopold Staff/
Co za nostalgiczny nastrój?
OdpowiedzUsuńWiosna, słońce, cieszmy się, pozdrawiam radośnie:)
To wiosenne przebudzenie ..:)))
OdpowiedzUsuńto budź się szybko kochana bo już prawie lato :D przynajmniej u mnie pogoda na krótki rękawek :D i tak rozkoszna zieleń dookoła :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak i u mnie - słonko , zielona trawka, droga prosta i byle do przodu:)))
OdpowiedzUsuńu mnie tez słonecznie, radośnie i pięknie... a ja musze do późna w pracy siedzieć...
OdpowiedzUsuńO! Widzę, że "podumanka" nie jest już znakiem rozpoznawczym mojego bloga i zagościła też w Twoim poście. Rozumiem, że spodobało Ci się to słowo?:)) Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńBardzo - jak już wystawiłam posta to zastanawiałam się skąd u mnie to określenie i nie wiem dlaczego ale pomyślałam o Tobie i widzę,że strzeliłam dobrze."Podumanka " to taki lekki odpowiednik cięzkiej " zadumy".Więc jeśli pozwolisz to pozostane przy "podumance" lekko , szybko i dalej do przodu ?
UsuńSkoro to powiedziałas, to poweselałam, bo wcześniej zrobiło mi się trochę...., a co tam, Buziaki Ewuniu :))
OdpowiedzUsuńRozumiem ,że jako autorka "podumanki " pozwalasz mi na stosowane tego określenia aż nie znajdę swojego odpowiednika na czas lekkiej zadumy?
UsuńJasne, Ewciu. Bo nawet jeśli wymyśliłam sobie to słowo na określenie własnych przemyśleń, to puszczone w obieg blogowy staje się wspólną własnością, tak jak pomysły na nasze prace. Przyjęte jest natomiast między nami, podanie żródła inspiracji:))) Bo jak wpiszesz słowo "podumanka" w google to sama zobaczysz... Uściski :)))
OdpowiedzUsuńZmusiłaś ,mnie do szybkiego działania- tak to lubię ...znalazłam już swoje określenie .Twoje zresztą wiesz ,że fantastyczne zwracam w Twoje ręce.Pozdrawiam Cię słonecznie , ciepło i radośnie Ewa:))))
OdpowiedzUsuńPs.Pozdrów mojego czarnego koguta nadal działa na mnie swoja pozytywną energią:)))
Ale mi przypasował do tego wszystkiego ten Twój Staff :))) Koguta już nie mam, ale została czarna kura:)) Jeśli ją chcesz, dawaj na maila namiary:)))
OdpowiedzUsuńCo do kur i kogutów z grządek lub nie to wiadomość na meilu.A tak nawiasem rzecz biorąc idąc za Stafem przez dwie ostatnie linijki to idziesz w stronę koguta a tu proszę kura wyskakuje :))))
OdpowiedzUsuńHi , hi, dobre! :))))
OdpowiedzUsuń