sobota, 21 kwietnia 2012

Budapeszt-recykling i wyzwanie ........

Szanujmy wspomnienia ..wspomnienia są  bez wad..... 

Choróbsko dalej mnie jeszcze tłucze ale ja musiałam   wreszcie coś przeszyć na odstresowanie /jedni chwytają za butelki i decu  a inni za szmatki/.
Ponieważ w Szufladzie  rzadko pojawiają  się wyzwania  dla    mnie – tym razem skwapliwie postanowiłam skorzystać z wyzwania Gościnnej Projektantki w temacie – recykling.
Niektóre z nas miały to szczęście  bywać  ostatnimi czasy u braci Węgrów .Jeśli chcecie poczytać o Budapesztańskich wojażach zapraszam na blog  do Gosieńkih.
Ja zaś do siebie zapraszam na mały recykling węgierskich wspomnień. Obdarowana przez Gosieńkę zostałam/ a właściwie to zostaliśmy /  butelką  dobrego  Tokaju, siatką cudownie pachnących warzyw i dwoma woreczkami  cudownej w swoim kolorze i zapachu papryki. I właśnie  owe woreczki plus nogawka starych  spodni    oraz  kilka ścinków z Resztkowa  poddałam obróbce .


Wyszło jak wyszło – czyli dwie podkładki pod  kubki  kawy .



Nawet mojemu osobistemu  małżonkowi oczka zaświeciły  się na widok owych podkładek – albowiem z wojażami po Węgierskiej ziemi  mamy sporo dobrych a nawet bardzo dobrych  wspomnień .Tak więc od dzisiaj celebrować  naszą codzienną kawkę  będziemy na pełnych wspomnień podkładkach.
Ps.Podkładki mają dwie różne wielkości  albowiem  ja pijam kawkę w kubku a mój mąż niestety w tzw”nocniku”.
No to co ja idę powspominać..................................a Was zapraszam na trwające już ostatni tydzień moje Candy ........

17 komentarzy:

  1. Też lubię w nocniku:)) Podkładki fantastyczne i mam nadzieję, ze ich szycie na zdrowie Ci wyszło:)))Ta z paprykowym motywem cudowna! Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne.... dziękuję za udział w wyzwaniu, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziekuję za wyzwanie w którym mogłam "poszaleć":)))

      Usuń
  3. AAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!! To się nazywa w pełni wykorzystane!!! Cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne te podkładki. Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też pijam kawkę w nocniku:)Zdrówka Ci życzę , a podkładki uszyłaś rewelacyjne!!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. wow recykling super :) podkładki wyszły rewelacyjnie ale zdolniacha z Ciebie :) pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, jestem pod wrażeniem. Fantastyczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podkładki uszyłaś prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne pomysłowe a jak ślicznie uszyte, gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewuniu!Przecudny pomysł!Woreczki sliczne i co ważne przywołujące wspomnienia.Podkładki świetnie uszyte!!!Szkoda,że tak daleko mam do Ciebie na tę kawkę!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie co nam pisane ...może kiedyś mała czarna....:)))

      Usuń
  11. Podkładki extra, kolorki moje, niczego im nie brakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podkładki piękne, a przy okazji codziennie ta pikantna nutka i wspomnień czar! Uwielbiam te Twoje kombinacje kolorystyczne.

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...