Mamy już za sobą 8 dzień 2012 roku - a mnie dopiero teraz udało się dostać do sieci . Mój komputer wraz z nastaniem Nowego Roku diabli wzięli ale przy pomocy bardzo sympatycznego Pana informatyka został reaktywowany do życia ponownie .No i jestem ....
W Nowym Roku zaszalałam z podkładkami . Na dobry początek zrobiłam jedną dla siebie moją własną osobistą. Oto i ona w całęj okazałości :
W podobnej tonacji -wykorzystując resztki odcieni zieleni zrobiłam jeszcze inne :
Coś tam jeszcze przeszyłam ale o tym nastepnym razem .........
Ja nie wiem co się dzieje, ale coraz więcej wytworów na różnych blogach powstaje w wiosennej kolorystyce. Twoje podkładki Ewo są śliczne i klimatycznie wiosenne. Ja nie powiem, mnie się taki obrót sprawy podoba, ale jak się Pani Zima zdenerwuje, że ją ignorujemy to nam da popalić wtedy. Oby nie. Ślicznie to uszyłaś:) Pa. Buziaki ślę. Ania:)
OdpowiedzUsuńEwa, dobrze, że już wróciłaś do tego naszego wirtualnego świata, bo już się przyzwyczaiłam żeby do Ciebie zaglądać i podziwiać te piękne prace, które tworzysz!:) Jestem pełna podziwu dla Twoich zdolności i pomysłów. Potrafisz wyczarować ze skrawków tkaniny istne cudeńka!:)Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuń