niedziela, 4 marca 2012

Kuchenne sakiewki.....

Dzisiaj będzie nieco dłużej albowiem po długim męczącym okresie walki z natrętnym choróbskiem udało mi się dorwać rekreacyjnie do maszyny  i  poszalałam troszkę .
Długo zastanawiałam się jak określić nowe nabytki dla mojej kuchni i zostałam jednak przy sakiewkach.


W mojej kuchni dużo używam siemienia lnianego. Ponieważ powinno ono być przechowywane w zaciemnionym słoiku  z reguły trzymam go w szafce i często o nim zapominam. Dlatego opakowanie zyskało nową  szatę  zwaną małą sakiewką.



Kiedyś  grzebiąc w necie  trafiłam  tutaj  a kiedy oczęta moje ujrzały  toutorial  jak zrobić sakiewkę  na  ciasto lub inne rzeczy  wiedziałam ,że  coś takiego musi zagościć w mojej kuchni.
Jak się już rozszyłam to uszyłam dwie sakwy. Duża o wymiarach 57x57 cm  zostanie wykorzystana  do przechowywania  miksera  za którym nie cierpię grzebać  po szafkach więc  zajmie miejsce na zewnątrz. Ze względu na swoje rozmiary sakiewkę można wykorzystać także do przechowywania ciasta  na blasze lub tortownicy.Tutaj musiałam dokonać pewnych modyfikacji pierwowzoru aby przy swoich gabarytach sakiewka była kształtna.


 Druga sakiewka ma mniejsze rozmiary 40x40 cm  i posłuży jako chlebak .Ja sama nie piekę chleba  ale mam ostatnimi czasy to szczęście ,że zostaję obdarowywana raz w tygodniu  chlebkiem  pieczonym  w  domu przez moją Gisieńkęh… dlatego też  uznałam , iż oprawa do przechowywania takiego chlebka musi być wyjątkowa.



No i na tym już zakończę albowiem  wybieram się do Was w gości  pooglądać  radosną twórczość za którą bardzo ale to bardzo się stęskniłam.Pa......

8 komentarzy:

  1. Jak Ty to robisz, ze Ci tak pięknie i równiutko wszystko wychodzi? Pikowanie sliczne i kolorki wesołe:))) Cudne. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach,te kolory!Szyte przez Ciebie rzeczy są podwójnie atrakcyjne,bo i pięknie wykonane i kolorystycznie zgrane na 5!Wszystko mnie zachwyca.Chlebak potrzebny bardzo-wiadomo!Pozostałe sakiewki też odkrywcze i pomysłowe zarazem.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i jak zwykle rewelacyjne rzeczy uszyłaś!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie cudeńka ... kolorki super pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny pomysł!!! Cieszę się, że mój chlebek ma takie mieszkanko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czego Ty jeszcze nie wymyślisz? Mi by chyba nigdy na myśl nie przyszło, że można takie cudeńka stworzyć!! Coś niesamowitego!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ewa, ta Twoja choroba to chyba twórczość się nazywa:) Nie, no cieszę się , że już ze zdrowiem lepiej! Jak dla mnie to pomysł z otulaczami na różne elelmenty kuchenne jest znakomity! Podoba mi się zestawienie kolorów i detali a o wykonaniu to już nie będę wspominać, bo jest wprost rewelacyjne!:)Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń

...Dobrzy przyjaciele muszą sobie wszystko mówić nawet jeśli nie jest to przyjemne....:-)

Print Friendly and PDF
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...